Kilkanaście małżeństw, trzymając się za ręce, w uroczystość Świętej Rodziny (piątek, 30 grudnia) odnowiło przyrzeczenia małżeńskie. To już utrwalona w naszej parafii tradycja. „Uroczystość Świętej Rodziny to dzień, kiedy chcemy być blisko małżeństw – związku kobiety i mężczyzny, którzy przed Bogiem przyrzekali sobie miłość, wierność oraz bycie razem na dobre i na złe. Modlitwą chcemy objąć rodziny, które stanowią fundament naszego Kościoła” – powiedział ks. Marek Kawa, rozpoczynając Mszę Świętą. Jak mówił dalej, dzisiaj, kiedy obserwujemy kryzys rodzin i wiele z ich się rozpada, wzorem powinna być Święta Rodzina – Maryja, która otacza swoją rodzinę miłością, Józef, który dba o jej bezpieczeństwo i Jezus, posłuszny woli rodziców. Zachęcał też, żeby w obecnych trudnych czasach i w kryzysach małżeńskich, kierować się ku Świętej Rodzinie, aby Maryja stała się
wzorem dla kobiet, Święty Józef – dla mężczyzn, a Jezus – dla dzieci. „Rodzina jest najważniejsza. Na niej budują się całe społeczności, dlatego tak ważne jest, by była ona trwała. A będzie trwała jeśli będzie silna Bogiem”. We Mszy w intencji rodzin uczestniczyły małżeństwa z wieloletnim stażem; najstarsze z nich, państwa Wiesławy i Zbigniewa Łopuszków, ma już za sobą 61 lat wspólnej wędrówki przez życie.