„Dziękuję Bogu mojemu ilekroć Was wspominam – zawsze, w każdej modlitwie zanosząc ją z radością za Was wszystkich”.
NIEŚĆ Z RADOŚCIĄ I UŚMIECHEM SŁOWO BOŻE
W dzisiejszym, skomplikowanym i skonfliktowanym świecie nie jest łatwo Chrystusowym sługom nieść ludziom Dobrą Nowinę. Tym bardziej podziwiać należy naszego proboszcza Księdza Kanonika Wacława Nowaka, który od 36 lat czyni to odważnie, z uśmiechem na twarzy i widoczną radością, w zgodzie z mottem, jakie wybrał na swoją posługę kapłańską. I za to w dniu kapłańskich „urodzin” naszemu przewodnikowi w wierze dziękowaliśmy. Święcenia kapłańskie ks. kan. Wacław Nowak przyjął 14 grudnia 1986 roku w katedrze św. Jakuba w Szczecinie z rąk biskupa Kazimierza Majdańskiego. Swoje 36. kapłańskie „urodziny” ks. proboszcz uczcił w południe Mszą Świętą w kościele Świętego Ottona Szczecinie w gronie księży wyświęconych razem z nim; celebrował ją biskup Henryk Wejman. Wieczorem świętował we wspólnocie parafialnej. „Wracam dzisiaj do chwili, kiedy ks. bp Kazimierz Majdański włączył mnie do grona kapłanów Kościoła nad Odrą i Bałtykiem i tą Mszą Świętą chcę dziękować Panu Bogu za dar kapłaństwa, za dar bycia przy Jezusie przez te wszystkie lata, za rodziców, którzy mnie do Boga prowadzili, za wszystkich kapłanów i ludzi, których Bóg w różnych miejscach mojego posługiwania stawiał. I wam, tu obecnym – za wsparcie, którego doświadczam na co dzień, i za modlitwę” – powiedział rozpoczynając uroczystą Eucharystię. Sprawował ją w koncelberze z ks. Piotrem Szyrszeniem salwatarioninem, który w dniach 11 – 14 grudnia prowadził w naszej parafii rekolekcje adwentowe. Po Eucharystii w imieniu kapłanów życzenia Jubilatowi złożył ks. Marek Kawa, kwiaty i drobne upominki wraz z podziękowaniami za posługę w parafii i życzeniami przekazali Księdzu Proboszczowi ministranci, przedstawiciele wspólnot parafialnych i parafianie indywidualnie. Szczęść Ci Boże, Księże Proboszczu! Nieś z radością i uśmiechem Dobrą Nowinę i bądź z nami jak najdłużej.