KAPŁAŃSKIE URODZINY

W dzisiejszym świecie nie jest łatwo Chrystusowym sługom nieść ludziom Dobrą Nowinę. Tym bardziej podziwiać należy naszego proboszcza Księdza Kanonika Wacława Nowaka, który od 37 lat czyni to odważnie i z uśmiechem na twarzy. I za to naszemu duchowemu przewodnikowi dziękowaliśmy 14 grudnia, życząc mu wszelkich Bożych łask na dalsze lata. Ks. kan. Wacław Nowak święcenia kapłańskie przyjął 14 grudnia 1986 roku w katedrze św. Jakuba w Szczecinie z rąk biskupa Kazimierza Majdańskiego. Swoje 37. kapłańskie „urodziny” uczcił w południe Mszą św. w gronie księży wyświęconych razem z nim. Wieczorem świętował we wspólnocie parafialnej. „Tą Mszą Świętą chcę dziękować Panu Bogu za dar kapłaństwa, za rodziców, którzy mnie do Boga prowadzili, za wszystkich kapłanów i ludzi, których Bóg w różnych miejscach mojego posługiwania przy mnie stawiał. I wam, tu obecnym – za wsparcie i za modlitwę” – powiedział rozpoczynając uroczystą Eucharystię. Sprawował ją w koncelebrze z ks. kan. Bogdanem Schmidtem oraz ks. Markiem Kawą, który wygłosił kazanie. Nawiązując do Ewangelii tego dnia ks. Marek wskazał, jak ważne jest słuchanie słowa Bożego i podkreślił rolę, jaką w głoszeniu tego słowa mają kapłani. Dodał przy tym, że – wbrew pozorom – kapłaństwo to nie jest łatwe powołanie i tylko kapłan zrozumie innego kapłana. „Taki jest kapłan, ile ma wsparcia w modlitwie wiernych” – powiedział na koniec, prosząc o codzienną modlitwę za Księdza Proboszcza i za wszystkich kapłanów. Po Eucharystii w imieniu kapłanów życzenia Jubilatowi złożył ks. Marek Kawa, kwiaty i drobne upominki wraz z podziękowaniami za posługę w parafii i życzeniami przekazali Księdzu Proboszczowi ministranci, przedstawiciele wspólnot parafialnych i parafianie indywidualnie. Szczęść Ci Boże, Księże Proboszczu! Nieś z radością i uśmiechem Dobrą Nowinę i bądź z nami jak najdłużej.

Udostępnij: