FATIMSKA PANI, BŁOGOSŁAW NAM

13 października 1917 roku Matka Boża po raz szósty i ostatni ukazała się w Fatimie trojgu portugalskim dzieciom – Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi. W 106. rocznicę tego wydarzenia z różańcami w dłoniach wyszliśmy na ulice, by za przyczyną Pani Fatimskiej prosić o łaski dla siebie, dla naszej parafii i dla Polski. Procesję poprzedziła Msza Święta, podczas której ks. Wacław Nowak krótko przypomniał, co wydarzyło się podczas ostatniego fatimskiego objawienia. 13 października przez wiele godzin padał deszcz, ale mimo to w miejscu objawień zgromadziło się ok. 70 tys. osób. Mimo zimna i błota, w którą zmieniła się ziemia pod ich stopami, trwali w oczekiwaniu na zapowiadany podczas wcześniejszych objawień cud. I doczekali się. Jak opisywała później Łucja: „Chmury nagle rozstąpiły się, a na niebie
ukazało się wspaniałe słońce. Można było na nie bez trudu patrzeć, bo nie raziło swym blaskiem. Wyglądało jak kula obracająca się wokół własnej osi. Potem słońce oderwało się od nieba i zygzakami zaczęło spadać na ziemię”. Nawiązując do tego wydarzenia, ksiądz proboszcz powiedział: I nam potrzeba takiego słońca, jakie pojawiło się w Fatimie. Niech tym słońcem będzie dla nas Maryja. Zawierzmy Jej wszystkie nasze troski i cierpienia i prośmy Ją o pokój na świecie i w naszej Ojczyźnie. Po Eucharystii przeszliśmy z figurą Matki Bożej Fatimskiej ulicami Andersa, Aleja Róż oraz Prusa, rozważając tajemnice bolesne Różańca i wyśpiewując swoje uwielbienie dla Maryi. Na zakończenie ostatniej w tym roku procesji fatimskiej ksiądz proboszcz podziękował wszystkim, którzy każdego 13
dnia miesiąca od maja do października towarzyszyli Pani Fatimskiej w Jej wędrówce po naszej parafii, szczególnie tym, którzy nieśli Ją na swoich ramionach.

Udostępnij: